Codzienne rozważanie Ewangelii, zadane tuż po wojnie młodym studentkom przez ks. Stefana Wyszyńskiego, było stałym elementem dnia Róży Siemieńskiej (dla tak wielu po prostu Cioci Róży) przez – jak sama wspomina we wstępie – blisko 70 lat. W pierwszym tomie swoich wspomnień zatytułowanych po prostu Opowiadam także przywołuje początki tej praktyki: „Ojciec [ks. Stefan Wyszyński] podnosi nas też usilnie «na duchu». Ranne rozmyślanie mamy robić na lekcji i Ewangelii z danego dnia, bo to «rozkaz dzienny» Chrystusa dla Kościoła”. Rozkaz dzienny… Dla dziewcząt, które przeszły przez wojenną konspirację i Powstanie Warszawskie, to brzmiało bardzo konkretnie. I takim konkretem pozostało na całe życie.
Codziennie odkrywam w Ewangelii słowa, które są „rozkazem dziennym” dla mnie na dzisiaj. Rozkaz dzienny to Jego miłość do mnie. Słowa Jezusa, które pomagają mi spełnić wolę Ojca, nie zmarnować dnia. Dzielę się z Wami częścią „rozkazów”. Proście Ducha Świętego o zrozumienie Ewangelii. On każdemu pomaga odkryć, jak Bóg go kocha.
Dostawa: | ||||
Płatności: |