dr Lucyna Smykowska-Karaś, kulturoznawca
„Dla wszystkich, wierzących i niewierzących, dzieła sztuki inspirowane przez Pismo Święte pozostają jakby odblaskiem niezgłębionej tajemnicy, która ogarnia świat i jest w nim obecna.” /Jan Paweł II, List do artystów, Watykan, Wielkanoc 1999/
„Dokąd zmierzasz” to piękne zwieńczenie dzieła pracy tych, którzy zjednoczeni w wierze i miłości, pragną oddać hołd Papieżowi Polakowi – bł. Janowi Pawłowi II.
Umiłowany Ojciec Święty towarzyszył nam Polakom - mieszkającym w kraju, a także w różnych zakątkach świata - w drodze do wolności przez prawdę, często przez cierpienie, a przede wszystkim w duchu miłości bliźniego. Był naszym Pielgrzymem nadziei. Był z nami w ważnych momentach życia naszej ojczyzny i narodu, wspierając mądrym, krzepiącym słowem i modlitwą.
„Dokąd zmierzasz” to album zawierający trzy rozważania Drogi Krzyżowej i zapis pielgrzymkowych przeżyć towarzyszących Drodze Różańcowej, autorstwa Małgorzaty Kupiszewskiej, zilustrowane obrazami Artystów Malarzy Franciszka Maśluszczaka, Wojciecha Sadleya, Stanisława Rodzińskiego i Agaty Padoł – Ciechanowskiej.
W średniowieczu, w czasach wypraw krzyżowych (XI-XIII w.), gdy dla Europejczyków poznanie miejsc Męki Pańskiej było wielkim przeżyciem, rozwinął się kult Drogi Krzyżowej. Wtedy też, mniej więcej 800-900 lat temu, pobożność chrześcijan (najpierw na zachodzie Europy), zaczęła się zmieniać. Wcześniej więcej mówiono o potędze Boga, nawet przedstawiany na krzyżu był Bogiem triumfującym, a nie cierpiącym.
Jezus Chrystus, Bóg – Człowiek, który przez litość swego Ojca zechciał towarzyszyć nam w naszej codziennej drodze życia, przejmuje nasze trudne sprawy, cierpienia, wyzwala z win, uwalnia od nałogów, wybawia. Droga Krzyżowa to symbol ofiary złożonej przez Boga dla ludzi.
„On się obarczył naszym cierpieniem, On dźwigał nasze boleści, a myśmy Go za skazańca uznali, chłostanego przez Boga i zdeptanego. Lecz On był przebity za nasze grzechy, zdruzgotany za nasze winy. Spadła Nań chłosta zbawienna dla nas, a w Jego ranach jest nasze zdrowie”. (Iz 53,4-5)
W sztuce temat Drogi Krzyżowej funkcjonuje od początków chrześcijaństwa. Chrystusowa męka i śmierć pozostają ciągłą inspiracją dla artystów, pisarzy i poetów.
Twórcy albumu „Dokąd zmierzasz” próbowali, jak najwierniej, najsugestywniej oddać smutek, ból i cierpienie towarzyszące Drodze Krzyżowej. Komentarze słowne Małgorzaty Kupiszewskiej pozwalają nie tylko głębiej przeżyć sceny męki, są także swoistym memento, które poruszają różne aspekty ludzkiej egzystencji. Tym samym pomagają zanalizować wydarzenia, postawy, mające wpływ na nasze życie. Są naszym rachunkiem sumienia, zawierają nasze skrywane, niewypowiadane myśli. Pomagają dotrzeć w głąb siebie.
Przedstawione w albumie obrazy nie tylko przypominają i wzruszają. Zawarte w nich emocje wyrażone w gestach, twarzach postaci, oraz symbolika towarzyszących atrybutów to inspiracja do przemyśleń, to także forma pewnej edukacji (przy czym edukacja w tym zrozumieniu to nauczanie przez dzielenie się swoim doświadczeniem, a nie – pouczanie). Siłę wymowy obrazów potęgują również kolory, których odpowiednio dobrana intensywność koresponduje z tekstem.
„W skwarne południe piekło niemiłosiernie. Pył czerwonej drogi, wzniesiony stopami gapiów, kłębił się tuż przy osłoniętych twarzach.”
„Kiedy wszystko się wyciszyło, kiedy zamiast trwożliwej ciemności zachodzące słońce ogarnęło ziemię, Chrystusa zdjęto z krzyża. Owinięto Go w białe płótna.”
Obrazy skupiają na sobie uwagę, prowokują do refleksji i stają się modlitwą, zgodnie z tym, co podkreślał Józef Czapski porównując fenomen artystycznego natchnienia do rozważań medytacyjnych, gdy za Simone Weil powtórzył, że „uwaga na najwyższym szczeblu jest modlitwą”. (J. Czapski, Czytając, Kraków 1990).
Dramatyczności wydarzeń dodaje towarzysząca przyroda, co wykorzystuje Autorka, czerpiąc inspirację niewątpliwie z natury, której jest baczną obserwatorką:
„Oliwkowe drzewka o wydłużonych liściach nie dawały cienia spalonej ziemi południa. Czerwoniaste podłoże popękało w wielu miejscach, prosząc bez nadziei o deszcz. Późnym wieczorem, kiedy cykady wyciszyły swoje brzmienia, ogrody oliwne zapadły w bezszelestny spokój. Ta cisza uśpiła uczniów. Chrystus w Ogrójcu został sam.”
Szczególnie jednak żywe opisy przyrody pięknie wkomponowała Autorka w Rozważania Różańcowe.
„Leżeliśmy na soczystej trawie. Tego roku zieleń przybrała szmaragdowy odcień. Drewniany płot, ułożony z nierównych, ledwo oheblowanych desek, chylił się ze starości. U jego stóp wysypały się maki z czarnymi meszkami pośrodku. Jaskółki szczebiotały, siedząc na elektrycznych drutach. Ogród oddychał snem zdrożonych pielgrzymów.”
Swobodnie przekazywane spostrzeżenia towarzyszące przeżyciom i wydarzeniom podczas pielgrzymowania do Sanktuarium Matki Bożej na Jasnej Górze, wzbogacone właśnie opisami przyrody w pełnym rozkwicie lata, nie tylko oddają atmosferę pielgrzymki, ale właściwie ukierunkowują myślenie odbiorcy. Zatem każdy z nas dołącza do pielgrzymów, nie jesteśmy już tylko biernymi obserwatorami, sami stajemy się pielgrzymami. Odtąd przeżycia na pielgrzymim szlaku stają się bardzo osobiste i mają szansę pozostać w nas, mogą powracać jak wspomnienia, które układać się będą w modlitwę.
W oryginalny i ciekawy sposób Autorka zapoznaje nas z polskimi świętymi w rozważaniach ujętych w Drodze Krzyżowej zatytułowanej „W blasku promieni”.
„Kiedyś codziennie modliła się u franciszkanów. Od miesięcy w domu przemierzała drogę z Ogrójca na Kalwarię. Tego dnia poprosiła księdza o spowiedź. Po chwili kapłan usłyszał jej błaganie: - Panie! Żyję, bo każesz. Umrę, bo zechcesz. Zbaw mnie, bo możesz.”
Nawet krótkie zdania opisujące decydujące momenty z ich życia sprawiają, że stają się nam bliscy na tyle, by odtąd częściej kierować modlitwy do Boga za ich pośrednictwem. Autorka ma bowiem dar przemawiania językiem miłości, zrozumiałym dla wszystkich.
Bł. Jan Paweł II w „Liście do artystów” napisał: „W rozległej panoramie kultury każdego narodu artyści mają swoje miejsce. Gdy idąc za głosem natchnienia tworzą dzieła naprawdę wartościowe i piękne, nie tylko wzbogacają dziedzictwo kulturowe każdego narodu i całej ludzkości, ale pełnią także cenną posługę społeczną na rzecz dobra wspólnego.”
Podążając za rozważaniami Ojca Świętego zgadzamy się, że album „Dokąd zmierzasz”, to dzieło wartościowe, będące echem obecności Ducha Bożego, a więc Ducha Miłości. Przez kontemplowanie tego dzieła „otwieramy umysły na rzeczywistość wieczną.”
*** Paweł Mackiewicz Małgorzata Kupiszewska postawiła każdemu z nas pytanie, zasadnicze pytanie. I pozostawia nas z nim.
Dokąd zmierzasz ?
Dokąd ty zmierzasz, siostro, bracie ?
*
Słowo o pięknej refleksji
Refleksja o polskim papieżu,
w „blasku pejzażu”, w otoczce „majowych bzów”,
w zapachu „kwiatków świętego Franciszka”.
Szaleństwo Miłości!
Szaleństwo Miłości Boga!
Cierpienie, którego nie sposób zrozumieć.
Krzyż – symbol cierpienia,
samotność Getsemani,
gdy wokół czaiła się zdrada.
Zniszczone rozdarte ciało,
tortury niezliczonych razów,
zmiażdżony cierniową koroną mózg.
Szydzący ludzie
i ręka bliźniego podtrzymującego krzyż.
Dziewczyna w geście miłości, ocierająca twarz.
Kolejne upadki pod krzyżem,
ból odnawianych ran,
„córki jerozolimskie nie płaczcie nade mną”.
Tam wysoko krzyż -
świadek ostatniego cierpienia,
krzyż - koniec nadziei?
…………………………
Ostatnie już tchnienie,
wypływa woda i krew.
Pod krzyżem jest tylko Matka,
wierna i nieugięta.
Ciało okryte płótnem złożone na Jej kolana.
………………………………….
RESURRECTIO!
Błogosławieni! Błogosławieni jesteście…
Rabbuni!
Czas Marii Magdaleny.
I czas węgielków żarzących się gdzieś na brzegu jeziora.
………………………..
Świadectwa zwykłych ludzi…
Korowód świadków, którzy odeszli:
Albert. Maksymilian, Faustyna, Jerzy…
I książę naszych serc - Jan Paweł
Dokąd zmierzasz - Małgorzaty Kupiszewskiej.
Dokąd zmierzasz, moja siostro, mój bracie ?
* * *
|
Dodaj recenzję |
|